Wielokulturowość we Francji

Francja to kolejny kraj europejski, który przez wiele lat starał się realizować politykę wielokulturowości. Jednak mimo wysiłków, w 2010 roku ówczesny prezydent Nicolas Sarkozy dołączył do Angeli Merkel i przyznał, że w jego kraju ta idea także nie odniosła sukcesu. Skąd ponowna klęska wielokulturowości w Europie? Pomysłem Francji na realizację polityki wielokulturowości było zupełnie wyłączenie religii – która jest bardzo ważnym elementem kultury – z przestrzeni publicznej. Z tego powodu właśnie władza zakazała eksponowania jakichkolwiek symboli religijnych w życiu publicznym.

Problem w realizacji tego założenia stanowiła jednak mniejszość muzułmańska, która nie chciała się do tego wymogu dostosować. Chodziło tu głównie o kobiety noszące burki. Gdzie jednak tak naprawdę leży problem? Wydaje się, że imigranci przybywający do kraju o zupełnie odmiennej kulturze nie chcą wystarczająco dostosować się do panujących tam zwyczajów. Trudno się dziwić, że modlący się na ulicach Paryża muzułmanie, którzy zupełnie lekceważą prawa kierowców nie budzą sympatii.

Aby idea społeczeństwa wielokulturowego odniosła sukces, potrzeba woli zarówno państwa, jak i obywateli.